Drogi Pamiętniczku!
Nazywam się Violetta Castillo. Mam 14 lat Co chwila się przeprowadzam ze względu na pracę taty. Aktualnie mieszkam w Buenos Aires. Nie chodzę do szkoły. Uczę się w domu. Mam prywatną nauczycielkę Maje. Jestem córką milionera. Nie wychodzę z domu. Mój tato uważa, że jestem zbyt młoda na to, abym się błąkała po mieście sama.Więc wychodzę tylko na zakupy z moją gosposią- Olgą. Nie mam mamy.Tato twierdzi, że mama nie żyje. Jednak ja w to nie wierzę.Czuję, że mama żyje i w jakiś sposób próbuję się ze mną spotkać. Co jakiś czas przychodzą do nas jakieś dziwne listy. Nigdy nie widziałam żadnego. Nie mam pojęcia co one mają w sobie, ale zawsze gdy mój tato je czyta to każe mi, Oldze, Ramallo i Mai się pakować i mówi, że się przeprowadzamy. Bardzo chcę się dowiedzieć co w nich jest.
Hej i jak się podoba prolog?
To mój pierwszy blog jaki pisze.
Mam nadzieję,że się podoba ^^
Ocenę zostawiam Wam :*
Miłego czytania :*