piątek, 31 lipca 2015

Pamiętnik Violetty #12




 - Violu.... Bo..... - zaczęła się Jąkać
 - No wyduś to z siebie. - zarządziłam
 - Bo Twoja mama....
 - Moja mama co? - zaczęłam się martwić.
 - Violetto Toja mama żyje i próbuje się z Tobą skontaktować. - oznajmiła. Stałam jak zamurowana. Nastała niezręczna cisza. Nie wiedziałam co powiedzieć. Czułam, że do moich oczów napływają łzy.
 -Ale.... Jak to? - zapytałam po paru minutach milczenia.
 - Rozmawiaj ze swoim tatą, który nie chciał, abyś miała cokolwiek z nią wspólnego. - odezwała się Jade. Poczułam, że ktoś łapie mnie za ramiona. Tak jak przypuszczałam to był Diego, który bez chwili zastanowienia przytulił mnie do siebie, a ja wtuliłam się w jego silny, umięśniony tors. Mojemu tacie chyba się to nie spodobała, bo kątem oka zauważyłam, że patrzy na nas z dziwną miną.
 - Tato. - powiedziałam i odkleiłam się od Diegusia. - Chcę się spotkać z mamą.
 - Violu... - zaczął - Ale... No wiesz,,,
 - Co wiem? Teraz to ja już nic nie wiem.
 - Nie wiem, gdzie Ona się teraz znajduję.
 - Przepraszam, że się wtrącę. - odezwał się nagle Diego - Ja wiem gdzie Ona się znajduję.
 - Naprawdę? - zapytałam, a On tylko kiwną głową.
 - Violu Twoja mama uczy w "Studiu 21" muzyki. Za godzinę powinienem mieć z nią zajęcia.
 - Mogę iść z Tobą?- zapytałam podekscytowana
 - Jasne, ale musimy teraz iść bo inaczej się spóźnimy.
 - Ok no to wychodzimy. - po tych słowach wybiegłam z pokoju, a Leon i Diego popędzili za mną. Zwolniłam, gdy wybiegliśmy przed furtkę, od mojego domu.
 - Czemu tak biegliśmy? - zapytał nagle Leon
 - Bo znając mojego tatę nie pozwoliłby mi wyjść z domu. - odpowiedziałam i po tych słowach nastała niezręczna cisza.
 - Violu ja muszę niestety iść. - ciszę przerwał Leon.
 - Dobrze to do zobaczenia. - pożegnałam się z Leonem i w jednej sekundzie zostałam z Hiszpanem sam na sam. Nagle Diego podszedł do mnie i złapał mnie za rękę...............


.........................................................................................
Tak jak obiecałam drugi post dzisiaj gotowy.
Muszę jeszcze nadrobić mój 5 dniowy wyjazd
czyli dodatkowe dwa posty :)
Miłego czytania ♥

2 komentarze: