niedziela, 2 sierpnia 2015

Pamiętnik Violetty #14



- Diego chciałeś mnie wi.... - przerwała, gdy spojrzała na mnie. - Violetta? - zapytała, a ja pokiwałam głową
 - Witaj mamo. - powiedziałam, a Angie przytuliła się do mnie.
 - Tak bardzo tęskniłam. - poczułam, że moja mama płacze. - Violu powiedz dostałaś moje listy?
 - Jakie listy? - zapytałam i odczepiłam się od Angie.
 - Odkąd Twój ojciec mi Ciebie odebrał szukałam Was po całym świcie i pisałam listy. Osobny do Ciebie, osobny do Germana.
 - Żadnego listu nie dostałam. - w tej chwili zrozumiałam, że przez całe życie byłam okłamywana.
 - Ale jak to? - Angie miała zdziwioną minę. - Violu powiedz mi gdzie teraz mieszkacie.
 - W tym samym domu co kiedyś. - odpowiedziałam i zamyśliłam się. - Nie wiem jak mógł mnie tak okłamać.
 - Przepraszam, że Wam przeszkadzam. - odezwał się nagle Diego. - Ale za dwie minuty zaczynamy zajęcia.
 - Violu, a może pójdziesz z nami na zajęcia. - zaproponowała moja mama. - Przecież kochasz znaczy nie wiem jak jest teraz, ale kochałaś śpiewać.
 - Nie jestem do końca przekonana. - próbowałam się jakoś wymigać, ale jak zawsze do akcji wkroczył Dieguś.
 - Violetto nie daj się prosić. - powiedział i spojrzał mi w oczy. - Będę miał się na kogo patrzeć.
Uśmiechnęłam się, a On przysunął się do mnie i pocałował mnie, Zupełnie zapomniałam, że moja mama przygląda nam się.
 - No dobrze. - powiedziałam z uśmiechem na twarzy. - Pójdę na zajęcia.
 - Ok no to chodźcie bo zajęcia za minutę się zaczynają. - dodała Angie i poszliśmy do sali śpiewu.
 - A tak między nami to od kiedy jesteś z Diego? - zapytała nagle mama, wtedy gdy chłopak odszedł do znajomych.
 - Od jakichś trzydziestu minut. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się w stronę Diegusia.
 - Widzę, że dużo mnie nie ominęło. - Angie puściła do mnie oczko. - Dzieci wchodzimy do sali.
Weszłam zaraz za mamą i usiadłam obok niej. Zauważyłam, że parę osób mi się przygląda. Spojrzałam na Diego i uśmiechnęłam się. Zauważyłam, że obok Diego siedzi znajoma dziewczyna. Na początku jej nie poznałam, ale po chwili skapnęłam się, że to była Gery.......


........................................................................................
Hej ^^
W końcu dodałam ten
rozdział. Za bardzo nie miałam
weny. Ale ważne że jest :**
Miłego czytania ♥♥

2 komentarze:

  1. Cudoooo 💗💗💗
    Czekam na nexta 😘😍💗💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :**********
      Będzie jutro :*
      A z resztą znając mnie to i tak dam Ci znać ♥
      Ti amo ♥

      Usuń